niedziela, 27 stycznia 2013

Dyrdymałki niedzielne


Oj, jak ja nie mogę się doczekać jutra! Nie, nie odbieram 6 w Totka, listonosz nie przyniesie mi paczki, nie czeka mnie żadne ekscytujące spotkanie, urodziny już miałam, imieniny za pół roku, nie wyjeżdżam na urlop, nie zadebiutuję na wielkim ekranie, na małym też się nie zanosi. Jutro psze Państwa, zaczyna się ... ocieplenie :-))))

Mam już serdecznie dość tych mrozów, śniegu po kostki i 155 warstw ubrań na sobie




Wprawdzie ocieplenie ma być chwilowe, ale może się Państwo Meteorologowie raz na korzyść ludu pomylą i już tak zostanie do wiosny? 


kciuki trzymać czas zacząć :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz