piątek, 14 grudnia 2012

Bądź czujna, nie daj się oszukać! Zakupy w sieci.



Dziś kilka słów o tym, jak nie dać się nabrać nieuczciwym firmom i nie stracić pieniędzy na "niesamowitych" okazjach, promocjach etc.

 Otóż:

głośnio w blogosferze zrobiło się o firmie choisee.com, za sprawą sprzedaży kosmetyków przeterminowanych i niezgodnych z mottem firmy na ich stronie głównej. Możecie poczytać o tym np. TU.  Nie jestem osobą poszkodowaną, nie dałam się skusić na kosmetyki za grosze, bo ich ceny po prostu dały mi mocno do myślenia. Z tego powodu nie mam też osobistych podstaw twierdzić, że firma to totalny oszust i sprzedaje wyłącznie takie produkty. Mówię tu tylko o sygnałach, które są coraz częściej zgłaszane i komentowane w blogosferze, więc coś jest na rzeczy.

Wysłuchałam jakiś czas temu kilku rozmów osób związanych z rynkiem konsumenckim i instytucjami odpowiedzialnymi za ochronę praw konsumenta, na temat okazyjnych zakupów w sieci i zapadło mi w pamięć kilka ważnych kwestii. Najważniejsze, o czym trzeba zawsze pamiętać przy podejmowaniu decyzji o kupnie towarów po cenach niezwykle okazyjnych:


               ŻADNA FIRMA NIE SPRZEDA PRODUKTÓW W CENACH, KTÓRE NIE  
  
                        POKRYWAJĄ NAWET KOSZTÓW ICH WYPRODUKOWANIA! 



Można działać charytatywnie, ale wtedy, kiedy jest się Billem Gatesem, albo gdy ta działalność jest naszą poboczną, a nie źródłem utrzymania!


BĄDŹ CZUJNA:

* jeżeli na portalu Grupon i tym podobnym oferowana jest usługa kosmetyczna, która w promocyjnej cenie jest kilkakrotnie tańsza od ceny regularnej, to należy się zastanowić, bo każda firma powstaje po to, aby zarabiać. Pomijam tu filantropów i szaleńców, nie znających prawa rynku i sensu zakładania działalności gospodarczej :) Jeżeli jakaś usługa kosztuje normalnie np. 500zł, a akcja promocyjna oferuje ją nam za np. 150zł, to oczywiste jest, że firma musi na tej usłudze stracić, a co się z tym wiążę, pokryć różnicę w cenie z własnej kieszeni! Co innego, jeżeli stałemu klientowi oferowany jest duży rabat na usługę, a co innego, jeżeli taki rabat może otrzymać każdy, nie tylko niebędący stałym klientem lecz również nawet nie dający gwarancji, że po wykonaniu tej właśnie usługi się nim stanie. Można zrozumieć promocyjną sprzedaż towaru, czy usługi "po kosztach", ale poniżej tych kosztów??? Oczywiście sprawa jest trochę skomplikowana, bo jako klienci nie znamy rzeczywistych kosztów produkcji towaru, czy usługi. Wiele sklepów narzuca marżę w postaci nawet 300%, ale kierujmy się zdrowym rozsądkiem i porównujmy oferty i ich ceny

* nieco w związku z powyższym, dowiedz się, co wchodzi w skład oferty w jej regularnej cenie. Polecam zasięgnąć tej informacji w konkurencyjnych firmach :) Bardzo często, o czym jest równie głośno, firmy oferują niepełną usługę w ramach ceny promocyjnej albo czas jej wykonania wyznaczy za ... rok?!

* jeżeli w jakiejś firmie kosmetyk o naturalnym składzie kosztuje np. 150zł, a inna firma oferuje nam podobny do niego, w sensie naturalnego składu, za 20 zł, a do tego (jakby to nie wystarczyło) proponuje nam bezpłatną wysyłkę, to niech to będzie dla nas czerwoną lampką ostrzegawczą i pytajmy, pytajmy, pytajmy, a także porównajmy oba te produkty. No nie ma siły, żeby taka akcja nie zawierała w sobie przysłowiowego haczyka
Nieco inaczej sprawa ma się ze sklepami oferującymi naturalne półprodukty, z którym same wykonujemy kosmetyki, ale i tu bądź czujna, bo niektóre z nich zaczynają wprowadzać ofertę, która nijak będzie się miała do działania na naszej skórze (np. żel hialuronowy, ale o tym innym razem)

* jeżeli zwracamy się do firmy z prośbą o wyjaśnienie nurtującej nas kwestii dotyczącej produktu i w zamian nie otrzymujemy odpowiedzi albo odpowiedź ta wydaje się być pokrętna, niejasna lub niezadowalająca, nie kupujmy tego produktu! Rzetelna, uczciwa, dbająca o klientów firma zrobi wszystko, aby klient był profesjonalnie i uczciwie potraktowany

* jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do firmy lub produktu, który oferuje, poszukajmy na ten temat informacji w sieci. Internet to zło i pochłaniacz czasu :), ale równocześnie także kopalnia cennych informacji, które mogą nam pomóc ustrzec się przed stratą pieniędzy

* jeżeli nie znamy jeszcze nowego dla nas sklepu internetowego zawsze sprawdźmy, czy na stronie danego sklepu zamieszczono adres siedziby firmy. Ostatnio głośno jest o firmie oferującej towary przecenione o 50%, 70% i więcej, która swoją siedzibę miała na ... Malediwach i oszukała ponad 20 tysięcy Polaków

* poszukajmy także informacji o kontakcie z firmą i spróbujmy się z nią w ten sposób skontaktować. Możemy zadzwonić lub napisać pytając o cokolwiek. Dobry i szybki kontakt może działać na korzyść tej właśnie firmy. Celowo napisałam "może", bo nie daje nam to jeszcze 100% gwarancji, a jedynie nieco uwiarygodni dany sklep

* jeżeli jedyną formą kontaktu z firmą jest numer telefonu, który budzi nasze podejrzenia sprawdźmy, czy dzwoniąc pod niego nie zostaną naliczone nam astronomiczne sumy za połączenie. W sieci można znaleźć strony podające, ile zapłacimy za rozmowę w zależności od początkowych cyfr danego numeru

* na widok niesamowitej okazji cenowej, która nierzadko (i także celowo) ograniczona jest czasowo nie wpadajmy w amok, tylko dajmy sobie chwilę na ochłonięcie i realną ocenę oferty. Prawdopodobieństwo, że z danym towarem lub usługą jest w takim przypadku "coś nie tak", jest bardzo duże. Wiem, łatwo mówić :), ale warto to w sobie wyćwiczyć, niż potem pluć w brodę za naszą naiwność

* godne zaufania sklepy internetowe działają pod własną domeną. Najczęściej będzie to domena .pl, wyjątkiem są duże i rozpoznawalne marki korzystające z domen .net lub .com, np. www.empik.com. Pod żadnym pozorem nie należy korzystać ze sklepów działających pod egzotycznymi domenami (przykładowo .ws). O braku profesjonalizmu ze strony sklepu świadczy natomiast adres w subdomenie oferowanej przez firmę hostingową (np. sklep.firmahostingowa.pl

* kolejnym krokiem podczas sprawdzania wiarygodności sklepu powinno być zapoznanie się z warunkami reklamacji i zwrotu pieniędzy. Uczciwe sklepy przedstawiają informacje na ten temat. Mogą one być zawarte na stronie produktu, w regulaminie lub na osobnej stronie.


Jeżeli już kupimy jakiś produkt w rzetelnej, uczciwej, sprawdzonej firmie, a towar nie spełnia naszych oczekiwań pamiętajmy, że mamy prawo zwrócić go w ciągu 10 dni bez podania przyczyny, a firma musi nam zwrócić pieniądze. Oczywiście nie możemy produktu użyć i oddać. Do tego celu jest już reklamacja. Prawo to dotyczy towaru, który widzieliśmy na stronie sklepu, a w rzeczywistości nie odpowiada on opisowi lub zawiera niepełne informacje na jego temat. Koszt naszej wysyłki nie zostanie nam zwrócony, ale zdarza się, że i tak się stanie, bo w świetle prawa powinno. Wszystko zależy od firmy. Dodatkowo, wcale nie musimy odesłać towaru w ten sam sposób, w jaki do nas przyszedł. To znaczy, że jeżeli firma wysłała do nas towar priorytetem, to spokojnie możemy odesłać go za opłatą ekonomiczną.

W przypadku zakupów na Allegro: możesz odesłać towar w ciągu 10 dni tylko wtedy, gdy kupujesz od FIRMY, a nie OSOBY PRYWATNEJ!!! W tym drugim przypadku nie przysługuje także gwarancja i reklamacja. Jedyne, co możesz zrobić, to pozew cywilny do sądu, a sprawa kosztuje i może się ciągnąć nawet ... 5 lat!

Pamiętajmy o tym wszystkim nie tylko teraz, w szale przedświątecznych zakupów, ale także po tym okresie, a unikniemy straty pieniędzy, nerwów i niepotrzebnych komplikacji.

W następnym poście opiszę mój jedyny nieudany zakup na Allegro i jak sprawa się zakończyła.

Tylko udanych zakuw Wam i sobie życzę!






2 komentarze:

  1. czytałam gdzieś na blogach o tej firmie z kosmetykami, na szczęście ja na nią nie trafiłam. Byłam potem na stronie tej firmy i rzeczywiście te ceny zachęcaają, ale właśnie to mnie zastanowiło, że to niby naturalne kosmetyki a takie ceny. No i z tego co dziewczyny na blogach pisały, składy masakryczne, pełno parafiny i innych wynalazków w środku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest niestety ryzyko kupowania w mało znanych jeszcze firmach i zbyt mała czujność. Błędem tej firmy było chyba myślenie, że skoro taki amok panuje na kosmetyki naturalne, to nikt nie zada sobie trudu, żeby sprawdzić, co oferuje, a jak już ktoś kupi, to przemilczy porażkę...

    OdpowiedzUsuń