Ten balsam
kupiłam kiedyś z ciekawości, skuszona niską ceną, jak za taką pojemność. Nie oczekiwałam po nim wiele, a dostałam i niesamowicie mnie zaskoczył od
pierwszego użycia. Już nawet nie wiem, ile zużyłam opakowań. Gości w mojej łazience zawsze i mimo upływu czasu, nadal jestem z niego bardzo zadowolona.
Duża butla 500 ml, a w niej niezły składem
produkt. Mamy m.in. glicerynę, olej rycynowy, pantenol, olej z awokado i olejek
lawendowy.
Cena: około 7 złotych. Balsam przeznaczony jest do skóry wrażliwej.
Zalety:
+ bardzo przyjemna, lekka konsystencja; nie leje się przez ręce, ale też nie
marze
+ przyjemny, neutralny zapach, coś jakby puder dla dzieci, ale nie jest
mdły. Po prostu bardzo miły i delikatny
+ wchłania się rewelacyjnie i szybko
+ nie klei się
+ nie zostawia tłustego filmu
+ naprawdę nawilża skórę
+ bardzo wydajny
+ estetyczne opakowanie
+ oczywiście cena
Wady:
- dla suchej
skóry nawilżenie może być niewystarczające, z uwagi na lekką postać, ale przy skórze normalnej sprawdzi
się bardzo dobrze
- dostępność: tylko markety LIDL
Miałam okazję sprawdzić ten balsam po opalaniu i muszę powiedzieć, że nie mam mu nic do
zarzucenia. Nie jest to oczywiście balsam najwyżej jakości i do zadań
specjalnych, ale do codziennego użytku nie widzę potrzeby inwestować w droższe
tego typu kosmetyki. Robi, co ma robić i o to chodzi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz