poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Makijaż: zwyklaczek wiosenny


Kiedy wiosna gości na zewnątrz, to mnie się włączają kolory w makijażu. Nie żebym ich unikała w pozostałych porach roku, ale zdecydowanie częściej sięgam po te żywsze i wiosenne właśnie. Dziś odkurzyłam paletę Monaco ze Sleeka i zieleń z pomarańczem poszła w ruch :) Zwyklaczek-dzienniaczek, ale coś niecoś się zadziało na oczach:





Użyte kolory:




1 na całą powiekę ruchomą
2 w załamaniu i zewnętrznym kąciku oka
3 kreska na górnej i dolnej powiece
4 w wewnętrznym kąciku oka i pod łukiem brwiowym

Dodałam też czarną kredkę Max Factor od spodu rzęs górnej powieki i tusz 2000 Calorie tej samej firmy.


Coś mi mówi, że jutro też z tej palety skorzystam :)


A czy Wy też macie ochotę na kolor w makijażu wiosną?





4 komentarze:

  1. Ten zielony super podbija Ci kolor oka! Ja mam niebieskie i myślisz, że też by się sprawdził?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie, że tak! Ten odcień nie jest mdły, więc każdy kolor oka w nim zyska :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jutro sobie tak pomaluję oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja lubię takie kolorowe kreski. Nawet zwykły makijaż staje się nieco niezwykły :)

    OdpowiedzUsuń