Tradycyjnie w rozmiarze zalotki znałam od lat, ale takie mini? Nie miałam nawet pojęcia, że coś takiego istnieje :) A owszem i sprawdza się rewelacyjnie! Producentem jest E.L.F. czyli znany producent kosmetyków.
Jak ona się ma w rozmiarze do tradycyjnej zalotki? A no tak:
Ogromną zaletą tej zalotki jest to, że bardzo szeroko się otwiera, co wpływa znacząco na komfort jej użycia
Świetnie sprawdza się szczególnie w kącikach, bo mnie żadna zalotka niestety nie łapie wszystkich włosków. Zawsze kącik podkręcał się słabo albo wcale. Dzięki wersji mini, mogę poprawić tylko fragment rzęs, albo po kawałku podkręcić nią wszystkie. Jak mi akurat wygodnie. Mały rozmiar sprawia też, że dużo łatwiej jest podkręcić rzęsy od samej ich nasady, bo w większym rozmiarze trudno znaleźć taką zalotkę, która jest idealnie dopasowana kształtem do moich rzęs. Dodatkowo, zalotka bardzo dobrze leży w dłoni, bo miniaturyzacji uległa tylko jej główka. Pozostała część jest tej samej wielkości, co jej większe siostry. Nie ma plastikowych uchwytów na palce, ale i wiele dużych zalotek ich nie ma, więc to żadna jej wada. Jedynym minusem może być cena, bo kosztuje 18 - 19zł, w zależności od sklepu, a to właściwie dwukrotnie więcej, niż normalne w rozmiarze zalotki. Warta jest jednak swojej ceny i ja już sobie nie wyobrażam jej nie posiadać, bo naprawdę bardzo ułatwia sprawę :) Posiada dodatkową gumkę, a jej wymiana jest banalnie prosta.
Świetnie sprawdza się szczególnie w kącikach, bo mnie żadna zalotka niestety nie łapie wszystkich włosków. Zawsze kącik podkręcał się słabo albo wcale. Dzięki wersji mini, mogę poprawić tylko fragment rzęs, albo po kawałku podkręcić nią wszystkie. Jak mi akurat wygodnie. Mały rozmiar sprawia też, że dużo łatwiej jest podkręcić rzęsy od samej ich nasady, bo w większym rozmiarze trudno znaleźć taką zalotkę, która jest idealnie dopasowana kształtem do moich rzęs. Dodatkowo, zalotka bardzo dobrze leży w dłoni, bo miniaturyzacji uległa tylko jej główka. Pozostała część jest tej samej wielkości, co jej większe siostry. Nie ma plastikowych uchwytów na palce, ale i wiele dużych zalotek ich nie ma, więc to żadna jej wada. Jedynym minusem może być cena, bo kosztuje 18 - 19zł, w zależności od sklepu, a to właściwie dwukrotnie więcej, niż normalne w rozmiarze zalotki. Warta jest jednak swojej ceny i ja już sobie nie wyobrażam jej nie posiadać, bo naprawdę bardzo ułatwia sprawę :) Posiada dodatkową gumkę, a jej wymiana jest banalnie prosta.
Dostępność: sklepy internetowe i Allegro
Miałyście okazje używać zalotki w wersji mini?
o kurczę nie widziałam jeszcze takiej zalotki. Lecę szukać :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńmożesz podac jakiś namiar gdzie ją można dostać na allegro bo szukam od jakiegoś czasu i nie ma :(
OdpowiedzUsuńMa ją też "Ladymakeup" http://www.ladymakeup.pl/sklep/elf-studio-mini-eyelash-curler-mala-zalotka-do-rzes-85006.html
OdpowiedzUsuńNa Allegro faktycznie chwilowo zniknęła.