Wzornik do lakierów

Nie posiadam oszałamiająco dużej kolekcji lakierów do paznokci, chociaż jak się okazuje, trochę się tego uzbierało biorąc pod uwagę to, że przez lata świetlne na moich paznokciach figurował wyłącznie french. Kiedy ostatnio postanowiłam udać się na zakupy w poszukiwaniu malinowego koloru, postanowiłam zobaczyć, jakie już mam, żeby nie zdublować odcieni. Ku mojemu zdumieniu odkryłam, że mam całkiem sporo podobnych odcieni czerwonego, a niektórych nie używałam od dobrego roku … Pomyślałam, że to trochę bez sensu kupować lakier, a potem o nim zapomnieć, więc wpadłam na pomysł wzornika do posiadanych lakierów. Coś takiego mają niektóre manikiurzystki w swoich salonach. Niedaleko mojego mieszkania mam sklep z akcesoriami do paznokci, więc popędziłam tam w podskokach z nadzieją, że coś takiego jak wzornik być może się tam czai w czeluściach asortymentu. BYŁ! I to nawet w dwóch wersjach: mlecznej i przeźroczystej. Ta druga wydała mi się bardziej zbliżona do naturalnych paznokci, więc taką przytargałam do domu. Koszt: 2 zł! Nie mam zdjęcia w wersji saute, ale kilka „paznokci” jeszcze jest gołych, więc możecie zobaczyć, jak to wygląda używając nieco wyobraźni :)

Dzięki temu prostemu i taniemu wynalazkowi, nie muszę się głowić, jakie lakiery już mam, a nawet łatwiej mi zdecydować, na jaki kolor mam ochotę. Wystarczy przyłożyć wzornik do paznokcia, czy ubioru.

Pewnie zauważyłyście, że połowa pomalowanych paznokci jest matowa. Tak, to mój nowy nabytek: lakier matujący. Powiem o nim więcej za jakiś czas, jak potestuję go nieco dłużej tak, żeby recenzja była wiarygodna.

 

Skoro już mam kilka podobnych odcieni czerwieni, postanowiłam jakoś je opisać, żeby nie mieć wątpliwości, który jest który. Pod spodem, ponumerowałam kolory czarnym mazakiem, a na buteleczkach nakleiłam numerek :) 

Wzornik można kupić na Allegro, kosztuje tyle, co nic, tylko koszt przesyłki znacznie podwyższa cenę. Jeżeli spodobał się Wam ten pomysł, poszukajcie tego gadżetu w drogeriach, a może macie jakiś sklep z artykułami do paznokci w swoim mieście? Naprawdę przydatna rzecz.